Kochani śledzący mnie! *bo wiem, że tacy są ;)*
Obiecuję, że już jutro pojawi się nowa recenzja. Serio serio!
Plany mam ambitne, a półka "przeczytanych" rośnie mi w oczach i to dosłownie, bo aktualnie mam kilka książek, które pochłonęłam w niespełna 1 dzień *dobra, w 11 godzin roboczych, jak siedziałam w pracy, no...*. I nie kryję się z opóźnieniami, posypuję głowę popiołem i przepraszam.
Ale mam wyjaśnienie!
Opóźnieniem mojego działania był taki o to konkurs, na który już *na szczęście* opowiadanie posłałam. Kto wie, może akurat je przeczytacie na tym portalu? :)
Ja osobiście przyznaję się, że praca nad niespełna 20 000 znakami *czyli niemal 8 stron!* porwała mnie i zmusiła do myślenia, kombinowania, cięcia i dopisywania. Na szczęście, udało się :) Wracam więc do świata, jaki znam, do książek, i do Was, moje kochane Mole Książkowe. Bez was niektórych książek bym nie znała... i bym pewnie żałowała.
Ale, jesteście :) Może i ten post przeczytacie, a może nie - bywa, trudno się mówi.
Jestem wam wdzięczna.
I obiecuję solidną poprawę, już od jutra! :) *choć weekend mam zajęty, więc w niedzielę wieczorem kolejna powieść się pojawi... bić w ucho, ale poza książkami mam inną pasję, o jakiej napiszę niedługo!*
Buziaki dla was
Kagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz