czwartek, 9 stycznia 2025

3/2025 - Robert Anthony Salvatore - Grzbiet Świata

Gwiazdek: 3

AutorRobert Anthony Salvatore
Tłumaczenie: Piotr Kucharski
Wydawnictwo: ISA
Data polskiego wydania: 2008
Data oryginalnego wydania: 2001
Cykl / seria: Legenda Drizzta (tom 12) / Forgotten Realms
Kategoria: fantasy, science fiction
Stron: 352
Wersja: papierowa, posiadam
Oprawa: miękka
ISBN: 9788374182010
Język: polski
Cena z okładki: 26,90 zł
Tytuł oryginalny: The Spine of the World

Kliknij, by wrócić do strony głównej

O mój bosze szumiący. O ty gromowładny dębie... Czy kto tam stał za Wulfgarem i jego kreacją, bo odnoszę mylne wrażenie, że Salvatore chyba pomylił się przy pisaniu, albo nie miał pomysłu, albo... Albo ja nie wiem, co myśleć o książce, w której ilość absurdów goni na łeb na szyję, nawet jeśli bierzemy poprawkę na to, że pisał to Salvatore, u którego już różne dziwy i odklejki bywały. "Grzbiet Świata" to jednak książka bardzo słaba, bardzo nijaka i w całym cyklu absolutnie najgorsza. Nie dlatego, że wynaturzenia Drizzta są męczące, czy że po raz miliardowy obserwujemy jego walkę na dwa sejmitary. Nie! Tu jego wynaturzenia filozoficzne były wręcz cudowne, bo... Główny bohater to Wulfgar. 
Jakby to kogo obchodziło, co z wielkoludem się dzieje... Welp. Zapraszam!

sobota, 4 stycznia 2025

2/202 - Małgorzata Nawrocka, Anhar

Gwiazdek: 

Autor: Małgorzata Nawrocka
Tłumaczenie: -
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła
Data polskiego wydania: 2004
Data oryginalnego wydania: 1-
Cykl / seria: Anhariada (tom 1)
Kategoria: fantasy, science fiction 
Stron: 192
Wersja: papierowa, wypożyczyłam
Oprawa: miękka
ISBN: 9788374244282
Język: polski
Cena z okładki: -
Tytuł oryginalny: -

Kliknij, by wrócić do strony głównej

"Anhar" to uzdrawiająca terapia dla wszystkich ofiar mody na magię." 

Dumnie pisze na blurbie niejaka pani Wanda Wróblewska, terapeutka. Terapeutka czego, albo kogo, nie wiadomo, natomiast wiadomo, że ta "antymagiczna powieść" to po prostu niezły trip na grzybkach, który próbuje być polską i katolicką parodią pewnego znanego Henrysia Garncarza, ale nie wychodzi, bo nie tylko całość ustawia się w głębokiej przeszłości (Albo odległej, potraktowanej atomówką przyszłości), ale i aućtorka wyraźnie pokazuje, jak bardzo odklejona jest od realności w nawet takich podstawowych, niezwiązanych z magią rzeczach... To mi przypomina, że czytanie książek w ramach wyzwania z Muchomorkiem może zakończyć się czytaniem gniotów większą część roku... Ktoś mi pomoże? ;-; A poza tym, no zapraszam na katusze.

piątek, 3 stycznia 2025

1/2025 - Ali Hazelwood, Bride

Gwiazdek: 2

AutorAli Hazelwood
Tłumaczenie: Kaja Burakiewicz
Wydawnictwo: Muza
Data polskiego wydania: 09 września 2024
Data oryginalnego wydania: 06 lutego 2024
Cykl / seria: -
Kategoria: romantasy
Stron: 480
Wersja: papierowa, posiadam
Oprawa: miękka
ISBN: 9788328732285
Język: polski
Cena z okładki: 49,90 zł
Tytuł oryginalny: Bride

Kliknij, by wrócić do strony głównej

Fanfik dla Hugh Jackmana i nieoficjalny booktour Discordowej Karczmy w jednym? Ależ oczywiście, zapraszam serdecznie, rozsiadajcie się, już daję śliniaczki! Na sam początek, sprawdziłam - tak! Ta książka ma i redakcję i korektę! MA! Trzy osoby odpowiedzialne za te rzeczy były, ale chyba forsę wzięły i poszły pić herbatkę, bo to, co tu zastałam, przekroczyło wszystkie granice. A poza tym, na litość boską, tak wielka miłość do tej książki sporej ilości osób na LC sprawiła, że w końcu sięgnęłam i postanowiłam przekonać się, jaką autorką jest Ali Hazelwood i czy udźwignie ciężar fanta... przepraszam, ROMANTASY. I albo ja nie udźwignęłam romantazy na swoich barkach i to ewidentnie gatunek, od którego będę się odbijać jak rasowa kauczukowa piłeczka od podłogi, albo tłumacz, korekta i redakcja do spółki z autorką dali popis kompletnego braku umiejętności... Ta książka to jeden wielki śmiech na sali, i... absolutnie przehypowane nazwisko autorki, ot, co! Spojlery i rączki na kołderkę już dane? No to zapraszam!